ojo...joj!!!

Dawno mnie nie było...nawet bardzo dawno!
Ale to wcale nie oznacza, że nic nie robiłam....robiłam, wiele ciekawych potraw.
I własnie nadszedł czas, żeby to wszystko pouzupełniać...
A zacznę od dzisiejszych dań...nasza ulubiona zupa pomidorowa spod Szrenicy oraz po raz pierwszy pieczony przeze mnie chleb Magdy z przepisowni.
Ja ten chlebek nazwę Chleb M. i jest na drożdżach.
Tak więc zapraszam już do następnych postów...


Komentarze

Popularne posty